Moją pasję do dekorowania ciast odkryłam i rozwinęłam w sobie w Wielkanoc 2012, kiedy to dziadkowie mojego przyjaciela czekali na mnie w Gdańsku z ośmioma spodami do mazurków i wiarą, że jako absolwentka Akademii Sztuk Pięknych - malarstwa - na pewno pięknie je udekoruję:)
Miałam do dyspozycji czekoladę, lukier, kajmak, marmoladę, bakalie i.. złote perełki cukiernicze. To one, oraz wspomnienie o malarskich próbach taty Bartosza, zainspirowały mnie do wzięcia na warsztat jednego z najsłynniejszych portretów w historii malarstwa - Damy z łasiczką Leonarda da Vinci. Ponieważ gwiazdą domu jest kocica Kleo, więc ostatecznie powstała...Dama z kociczką.
Słodkie dzieło zachwyciło całą rodzinę a mnie napełniło dumą:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz